#14

Witajcie motylki!

Z góry przepraszam że nie było mnie dwa dni, ale działo się. Problemy z pracą, rodzinną itd. Ale od początku dowiedziałam się wczoraj że w pracy cały czas krążą o mnie plotki, bardzo nie miłe. Dla mnie to za wiele, więc szukam nowej prac. Jutro właśnie jadę na rozmowę i próbki, więc trzymajcie kciuki by mnie zatrudnili :) Z rodziną nie ma co. Kolejna z mojej rodziny się czepia mnie że chudnę i jestem już chudsza od niej. Chuja prawda, zaczęłyśmy się odchudzać razem, później odpuściłyśmy i teraz ja zaczęłam od nowa. No i gdy tylko to zobaczyła że tracę na wadze, to ona też zaczęła się zdrowo odżywiać. Ale do sedna. Mimo że ćwiczy i próbuje jeść zdrowo, wolno chudnie, no i od razu ścisk dupy bo ja szybciej. Więc mi wypisuje swoje typowe teksty na temat zdrowego odżywiania itd. Zazdrość ludzka nie zna granic ehhh. Wracając, moja dieta przez te dni wyglądała tak że raz nie chciało mi się jeść, raz miałam ochotę rzucić się na to żarcie. Ale próbowałam trzymać w miarę rygor i no cóż, nie narzekam nie było jakoś tragicznie ale najlepiej też nie. Nie ma co tak jesteśmy zbudowane i trzeba przeżyć te 4 dni w miesiącu w bólach, wahaniach nastroju itd. Dzisiaj miałam moje co tygodniowe mierzenie, i powiem wam że jest zaskakująco dobrze :) Waga się waha ale to norma od niedzieli znowu zacznie spadać gdy tylko skończy się ten koszmar.

Welcome to my Wonderland

Komentarze

  1. Powodzenia na rozmowie o pracę, będę trzymać kciuki ^^. To jest tak, jak napisałaś - ból dupy innych ludzi należy ignorować. To Ty spędzisz ze sobą całe życie, po co marnować je na słuchanie ludzi, którzy nie chcą naszego dobra? 4 dni. Zazdroszczę, 2 dodatkowe dni jednak robią różnicę. Skoro nie ma tragedii, to pozostaje mi Ci tylko pogratulować.
    Trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ♥
    Dwa dni to chwila. Ja czasem nawet nie mogę wejść na wasze blogi co dzień :/
    Plotki w otoczeniu szkoły/pracy są najgorsze. Też ich niestety doświadczyłam.
    Jak widać, zazdrość zżera tą osobę z rodziny. Hehe. Śmieszy mnie, że jeszcze chce cię pouczać :D
    4 dni... Ja dwa dni przed już siedzę jak na szpilkach. Na pierwsze dni są koszmarem. A kolejne trzy są w miarę. Więc u mnie jest niestety wiecej tych złych dni :/
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Yhh... niestety zepsucia atmosfery nie da się często naprawić ale masz rację, szukaj nowej pracy bo nie ma co fałszywym osobom w tyłek wsadzić a na 100% znajdziesz coś fajnego :)
    Sukces kuje w oczy - im większy tym więcej osób będzie chciało Ci przeszkodzić ale warto jest walczyć. Niech sobie mówią co chcą, jesteś silna i osiągniesz 10 razy więcej niż one kiedykolwiek :)

    Trzymaj się ciepło

    www.missgraphite.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja zawsze sobie myślę tak: skoro o Tobie mówią, to znaczy, że Twoje życie jest dla nich ciekawsze niż ich własne!!! Nie przejmuj się, idź i realizuj się jeśli nie tu to gdzie indziej :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzonka na rozmowie o pracę. Trzymam kciuki. U mnie w domu też się wciąż mnie ktoś czepia o to że chudne. Pozdrawiam. Trzymaj się. Wierzę w to że wszystko sie ułoży. ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w szukaniu pracy. Rodzinę olej. To twoje ciało i twoje życie. Zrobisz z nim to, co będziesz chciała. :)
    Trzymaj się!

    zagubionymotylek2018.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty