#15

Witajcie motylki!

Witam was o dziwo po miło spędzonym weekendzie. I ogółem mam jakąś dziwną blokadę, gdyż chce napisać cokolwiek, to nie udaje mi się. Ciężko jest mi złożyć zdanie do kupy by to miało ręce i nogi. Nie wiem co się dzieje :( Mam nadzieję że to przejdzie i za niedługo znowu będę mogła pisać posty jak na samym początku. Ehhh wracając do poprzedniego posta i o tej mojej rozmowie, okazuje się że potrzebuję uprawnień i certyfikatu ( gdzie byłam tam wcześniej i nic mi o tym nie powiedział ), ale cóż wszystko załatwione i jestem w trakcie ich robienia. Tyle dobrego. Dzisiaj się zakończył mój challenge jak i również te ciężkie dni i od jutra zaczynam nową Dietę którą znalazłam u jednej z motylków :) Weszłam dzisiaj na wagę i nie zauważyłam żadnej zmiany, stoimy w miejscu (lepsze to niż przybieranie) i nie ukrywam tego że jestem zła z tego powodu ale głowa do góry nie ma co się poddawać. Trzeba iść na przód i dożyć do celu :)


Dieta jednej z motylków <3

Welcome to my Wonderland

Komentarze

  1. Lekko ekstremalna dieta, życzę powodzenia i trzymam kciuki. Cieszę się, że miałaś miły weekend. Blokadą twórczą się nie przejmuj, w końcu minie.
    Trzymaj się i powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. A do czego ten certyfikat, bo jakoś nie mogę znaleźć w poprzednim poście... 🤔 powodzenia w nowej diecie! 😄

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia w diecie.
    Przykro mi, że waga stoi w miejscu. :(
    Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni. Trzymaj się!

    zagubionymotylek2018.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda że waga stoi w miejscu. Powodzonka >3

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastoje są najgorsze - cieszysz się wchodząc na wagę a tu jeden wielki .... Trzymam kciuki za nową dietkę chociaż trochę dziwna jest :)
    Czekam na koniec Twojej blokady twórczej :D
    Trzymaj sie ciepło

    www.missgraphite.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. No na takiej diecie nie da się chyba nie schudnąć.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty