#31

Witajcie motylki!

Jak tam u was? U mnie dosyć nudno dzisiaj. Większość dnia spędziłam na bawieniu się z perełką. Pół dnia graliśmy w chińczyka i piotrusia, nie pamiętam kiedy ostatnio w niego graliśmy, ale zabawa była przednia. Mieszkanie w miarę ogarnęłam przed moim wyjściem do babci. I jak zwykle skończyło się tym że musiałam u niej zjeść. Wolę zjeść o te dwie kromki za dużo niż żeby były podejrzenia o Ane. Jutro będzie lepiej bo cały dzień w pracy więc nawet nie będzie czasu by zjeść. Nadrobię to wszystko i dzisiaj poćwiczę więcej :)

Bilans:

~ Jajecznica z dwóch małych jajek ( około 100kcal)

~ Pół jabłka (60kcal)

~ zupka chińska ( 72kcal)

~ Dwie kromki z serem i pieczarkami ( około 265kcal)

Razem : 497kcal

O dziwo nie jest najgorzej ale chciałam dzisiaj zjeść troszeczkę mniej, ale nie przekroczyłam mojej dopuszczalnej normy. Co nie zmienia faktu że dopuściłam się tego że zjadłam biały chleb i ser żółty. Tyle dobrze że mogłam się po nich wykręcić z wielkiej miski rosołu i fasolki smażonej na patelni. Dam radę i przejdę tę dietę bez żadnych potknięć, jeśli się w coś mocno wierzy można tego dokonać :) Życzę wam miłej nocy chudzinki 💕 Trzymajcie się i widzimy się jutro :*

Welcome to my Wonderland