#50 Lazy
Witajcie motylki!
Jak wam dzisiaj minął dzionek? Ja wam powiem że od 6 do 14 ciągła mi się praca nie miłosiernie. Jakoś dzisiaj bez szaleństw, można powiedzieć że odpoczywam. Jedynie co to poszłam na drugi koniec miasta na cmentarz i siedziałam tam dobre 2h. Również za niedługo mija prawie miesiąc gdzie mój najukochańszy dziadek odszedł z tego świata. Brakuje mi go bardzo, ale taka kolej rzeczy musiałam się z tym pogodzić i iść na przód.
~Śniadanie [5;00 A.M]~
*Nudlle pomidorowo pikantne 63g - 315 kcal
*Caramel Macchiato Starbucks 220ml - 132 kcal
~ Drugie Śniadanie [10;00 A.M]~
* Kilka rodzai sałat, marchew, prażony słonecznik,
kukurydza z sosem miętowym 210g - 160 kcal
*Pepsi Light 250ml - 1 kcal
~Obiad [2;30 P.M]~
* Sajgonki 90g - 142 kcal
~Przekąski~
*Ciastko Vitanella 12,5g - 56 kcal
Razem : 805 kcal
+2 L wody
Spalone 373 kcal
Nie jest najgorzej, Na samym początku zaczynam standardowo, zdrowo dopiero po czasie zacznę się brać za bardziej rygorystyczne diety jak kiedyś. Jeśli jesteście nowi a ja was nie mam w swojej zakładce to podawajcie je w komentarzach, z chęcią was będę odwiedzać i czytać. Trzymajcie się kruszynki.
Welcome to my Wonderland
Współczuję z powodu dziadka;( Tak po za tym piękny bilans i super blog ;P https://warfordream.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu dziadka :'( Ładny bilans. Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńSliczny bilans. Oby kolejne byly rownie ladne.
OdpowiedzUsuńhttps://przyjaciolka-ana.blogspot.com/